poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Somehow the birds

O ptakach wielkich i mniejszych....
Miałam okazje stać metr,może więcej od nich,skrzydło uszkodzone,pozostawione same sobie,głodne.Para łabędzi,z czego jedno chore i słabe.Nie mogłam spać wiedząc,że one tam są...na polu,zimno,śnieg.Dzwoniłam nawet do zoo,ale pan/przez małe p/zbył mnie.I ja,jak to ja karma i na pole





Mijam to miejsce,ale już ich tam nie ma.Odleciały,smutno ,ale i dobrze,czyli przeżyły i przetrwały.Ale za to przyleciały bociany.Mieszkam z nimi odkąd pamiętam.Mijam się z nimi,gdyż mieszkają koło mnie.Nie raz rzucą słomką na głowę:)
Dodam,że dostały nowe gniazdo,bo w zeszłym roku burza zniszczyła ich domek,ale udało się



Na koniec przedstawiam Gienka.Musiałam go pokazać.Gienek -generał.Stąpa jak doborowy żołnierz


To cząstka moich zwierzaków.Moje życie....Dobrej nocy;)

niedziela, 21 kwietnia 2013

Optymistycznie

Chwała Naszemu Panu,że w końcu dał nam znów ciepło,słońce.....jak dobrze<3
 Kwiaty...
Ptaki...
wszystko ożyło,wybudziło się ze snu,no i my ludzie jakby bardziej optymistyczni.Na prawdę chce się żyć...
W każdym bądż razie u mnie wiosna już nastała








  
Droga do lasu....pięknie mamy tu:)

I nasz stary,zabytkowy pałac
 i mała Mi-uśmiech bezcenny

niedziela, 14 kwietnia 2013

Z postem dla Bożenki

Bożenko...nie zapomniałam o Tobie,jedynie w tym zgiełku,codziennym chaosie pogubiłam się.I to co obiecałam mam.Serducho duże,pękate(jak dwie męskie dłonie).Pachnie lawendą....tak jak u mnie w domu.Myśleę,że zawsze Ci będzie mnie przypominało.Pozdrawiam Cię i życzę tego co najlepsze.







piątek, 12 kwietnia 2013

Lniany lambrekin na zmówienie

Pewna Pani napisała @ z prośbą o uszycie lambrekinu.Nic nadzwyczajnego,ale koronka jaką udało mi się dostać jest cudowna i dlatego chciałam ją pokazać.Niestety zakupiłam  dwa metry,ostatnie .Koronka robiona ręcznie.Przecudna robota.



Pozdrawiam w deszczowy dzień.Pomimo aury ptaki rozśpiewały się jak oszalałe,przyleciały nasze bociany.W końcu coś pozytywnego:)Dużo słońca życzę.

Wymarzony prezent

Haftowany konik dojechał do mnie wczoraj,prócz niego samego inne prace wykonane przez Gosię Hafty przecudne.Marzyłam o nich.Sama ni w ząb nie potrafię wykonać żadnego haftu,ale może kiedyś.:)
Na pewno uszyję z nich serduszka.Gosiu jeszcze raz bardzo Ci dziękuję