środa, 27 lutego 2013

Torba w kolorze mięty

100% bawełna,nie za duża,nie za mała,lecz w sam raz torebusia na zakupy.Nie cierpię foliowych reklamówek,worków.Urzekł  mnie ten miętus.Marzy mi się emalia w takim kolorze,marzenie ech.....



Miłego popołudnia:)

poniedziałek, 25 lutego 2013

Mega świeczniki

Nie spodziewałam się,że mój P taki zdolniacha.
-Kochanie idę na dół /czyli do garażu/rzekł
-Ja: idż idż!
Po kilku godzinach koczowania przy tokarce przynosi mi cuda...Mega świecznikiok 40 cm
W sumie obydwa są już w posiadaniu pewnej Bożenki/super babeczka.którą serdecznie pozdrawiam/.




Dla Bożenki wydziergałam serducho,pierwsze takie szyte z robotką szydełkową.Lubię zawsze coś komuś wrzucić od siebie.



Gdyby ktoś był chętny na takie świeczniki to wiem,że mój Mąż nie odmówi na pewno......żadnej z nas nigdy jeszcze nic nie odmówił.:)Pozdrawiam zaglądających i zyczę spokojnej noc.
Ps.Czuje po kościach,że będzie zmiana pogody....oby na wiosenną miejmy nadzieje.

Pyszne było......

Czas zimowy mnie wykańcza.Chce juź coś zielonego,coś słodkiego,kwaśnego....sama nie wiem co chcę:)
Z racji tego upiekłam sobie serniczek z czekoladą,a co:)Tyle,że  u mnie po upieczeniu nigdy nic nie poleży,wszystko zostaje wchłonięte.Zwyklaczek,sernik na ciasteczkach...niebo w gębie

Było,minęło....ale pyszne było.

niedziela, 17 lutego 2013

Eko-torba

Przyszły śliczne materiałki i nie mogłam się oprzeć,żeby coś nie zmalować.Uszyłam dwie torby na zakupy.Materiał 100% bawełna,torba wyścielona w środku lnem w kolorze beżowym,kawa z mlekiem.Idealna na zakupy.





czwartek, 14 lutego 2013

Walentynkowo

Wszystkim zakochanym i tym czekającym na miłość życzę całuśnego dnia i wiele miłości na każdy dzień,nie tylko dziś.Ten utwór dedykuję mojemu mężowi,który jest dla mnie najważniejszy na świecie,za którym bardzo tęsknię:)






Róże

I kolejne kwiatkowe poduchy,uszyte z pięknej różanej bawełny,średnica ok 34cm.





Siedziska dla Góraleczki

Siedziska,pracy przy tym co nie miara.Zgodziłam się na uszycie,ale potem siadłam i myślałam jak ja dam radę.Nie zdążyłam wszystkich sfotografować,bo było już bardzo póżno,a rano miały polecieć do Naszej Góraleczki/Wioli/.Czekam teraz na jakąkolwiek wiadomość od Niej.Myslę,że będzie zadowolona-bo ja jestem:)







A to Pan Kot,którego szyłam na szybkiego dla Wioli,oczy klejone exspresowo-mam nadzieję,że mu nie odpadną:)
Wiolu pozdrawiam:)

Edytuję posta,ponieważ muszę się pochwalić....otóż Wiola wysłała zdjęcia siedzisk,jest zadowolona.Czyli ja jestem szczęśliwa,że Jej się podobały i pasują.Za zgodą chwalę się publicznie

                                                       salon:
                                                    jadalnia:
:):)

Szydełkowe etui

Szydełkowe etui,czy etui na szydełka,jak zwal tak zwał,ale wiadomo o co chodzi:)powstało z czystego lnu i koronek.Pewna znajoma poprosiła o takowe.Ups,nigdy nie szyłam tego,ale jakieś takie cuś wyszło....





Groszkowo:)

Do mojej kolekcji poduch dołączyły beżowe i błękitne podusie,uszyte ze 100%płócienka bawełnianego,do środka poduchy uszyłam wkład bawełniany,wypełniony włóknem.Tył zaciągnięty bawełnianym sznurem,tak aby wygodnie było wyciągnąć.








                                Jeśli ktoś chętny to z wielka przyjemnością uszyję takie same lub inne:)