niedziela, 28 lipca 2013

Moje kuchcenie: Cytrynówka

Moje kuchcenie: Cytrynówka: Chcę się podzielić kilkoma  przepisami na nalewki które zasypują moją szafkę z alkoholem,  na pierwszy strzał polecam cytrynówkę którą robię...

niedziela, 14 lipca 2013

Ciasto na maślance

Musiałam dodać tego posta,gdyż chcę się podzielić prostym,szybkim przepisem na ciasto maślankowe.Nie użyłam do niego nawet miksera.:)
Ciasto na maślance z owocami
 składniki ciasta:
  • 1 szkl. maślanki
  • 1 szkl. cukru
  • 2,5 szkl. mąki
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia (małe opakowanie)
  • 0,5 szkl. oleju
  • dowolne owoce (np. jagody, maliny, brzoskwinie, jabłka <pokrojone w plasterki>) 
  • Kruszonka:
  • 185 g mąki
  • 110 g masła
  • 100 g cukru
  • Masło rozpuścić i gorącym zalać suche składniki. Wymieszać (np. widelcem) i ugnieść do uzyskania odpowiedniej konsystencji.                                                                                                      
    Przygotowanie:
     Wszystkie składniki ciasta umieścić w misce i wymieszać łyżką lub widelcem (w ostateczności można użyć miksera, ale nie ma takiej potrzeby). Przelać do formy. Posypać owocami i kruszonką. Wstawić do nagrzanego do 175 stopni piekarnika i piec ok 30- 45 minut.Ciasto jest pyszne,rozpływa się w ustach.Polecam leniwym:)




    Miłej niedzieli wszystkim:)

sobota, 13 lipca 2013

W oczekiwaniu

Odliczmy czas do narodzin małego człowieczka.....
Nie nie,nie spodziewam się dziecka,to moja córeczka i my wszyscy czekamy na małego.Podobno ma być chłopiec,chociaż mnie buntowniczkę ciężko przekonać do potwierdzeń lekarzy-ja czekam na poród i wtedy zobaczę pleć:)Nie powiem,że bardzo chciała bym mieć wnusię,mam tyle pięknych sukieneczek,których ani razu nie ubrała moja pięcioletnia,,chłopczyca,,.
Obawiam się i trwożę o szczęśliwe rozwiązanie.Wiem co ją czeka.Z chęcią wzięła bym to na siebie-jak to mama....ale no niestety,musi przejść.Jak patrzę na nią to jakbym siebie widziała.Sentymentalny nastrój mnie dopadł jakiś.

Więc odliczamy dni.Może to jutro,za tydzień....
Przypadnie mi tytuł babci khmm :)xD

Andżela-prawie mamusia


Zielony....

Zielony to kolor który łagodzi stres,uspokaja....,ale nie tylko.Smak i zapach czosnku,świeżo zerwanego kopru przypomina mi lato.Kromkę chleba ze smalcem,solą no i to magiczne warzywo,bez którego nie wyobrażam sobie zimy.Smak i zapach zamknięty w słojach.....
Małosolne tak na już zalewam dobrze osoloną zimną wodą,dodaje liście z wiśni,chrzan/liść i łodyżkę/czosnek/dużo/.Nic więcej.Wtedy są nieziemskie.Na zimę zalewam gorącą dobrze solona wodą,trzeba wyczuć smak.Do wiosny ....do następnych są twarde i jakby co dopiero ukiszone.A więc sezon ogórkowy nastał.:)











poniedziałek, 1 lipca 2013

Truskawkowo

Sezon truskawkowy wciąż trwa,bynajmniej u mnie i jest mi z tym dobrze.Nie lubię kupnych i dlatego cały rok pracuje na te dobroci.Jakby ktoś chciał to mogę wysłać sadzonki.Mam bardzo dobra odmianę.Dorosłe krzaczki sięgają mi kolan a smak.....

 A jak truskawki to musowo musy,pierogi i ciacha.Człowiek chciałby się najeść na zapas:)
Podaję fajny i szybki przepis na ciasto.Przepis przywiozłam od babci z Andrychowa,ale mój tak już nie smakuje.
      Ciasto owocowe Babci Janiny
1 kostka masełka/margaryna Palma ewentualnie/
4 jaja(żółtka)
1 szklanka cukru,ktoś lubi mniej słodkie to daj mniej
2 szkl.mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia.Wszystko miksujemy i dajemy do formy.Zapiekamy 20 minut.
Następnie ubijamy pianę z 4 białek,szklanką cukru i szklanką wiórek kokosowych.
Na ciasto wykładamy owoce(kto jakie ma)i rozkładamy pianę.Pieczemy jeszcze ok.15minut,tak aby piana była koloru złotego.
Smakuje nieziemsko.Na prawdę polecam



Smacznego!:)