I po Dniu Kobiet.....jak miło było,oby nasze facety cały rok tacy byli:):)......Chociaż ja tam nie mogę narzekać.Wam kochane babeczki spóznione ,ale szczere życzenia z tej oto okazji,samych pięknych dni i słoneczka życzę.
Kilka moich gęsich wydmuszek,nie lada wyzwanie jak dla mnie,ale jak na pierwszy raz udało mi się/myślę/
I króliś.Moim zdaniem mógłby pójść do koszyczka na Wielkanoc,bo jest malusi ,milusi i na razie jedyny egzemplarz
Lniane serca-kocham je wręcz
Pan kurczak/pierwszy w życiu/ i królisia,śmieszna,bo nie mam zielonego pojęcia jak szyć ubranka i dlatego dostała zieloną kieckę:)
Truskaweczki....jak ja za nimi tęsknię....
Za dwa tygodnie mam kiermasz,więc muszę spieszyć się z robotą.Życzę Wam wiele wiele słoneczka na najbliższe dni/u mnie leje deszcz i pada śnieg:(/ i trzymam kciuki za jak najszybsze przyjście Pani Wiosny:)
Uova intagliate e pupazzetti bellissimi ed originali. Brava!
OdpowiedzUsuń