Mamy już luty,czyli bliżej wiosny:)To dobra wiadomość:)
Zaglądałam tu w pażdzierniku.Masakrycznie jak czas szybko minął.I Boże Narodzenie i Nowy Rok....przeminęło bardzo szybciuko.Tyle się działo.Cały grudzień chorowaliśmy.Mnie dopadło jakieś fatum.Kilka angin raz za razem.W życiu tak się nie umęczyłam.Nie pamiętam świąt i sylwestra.Z córeczką leżałyśmy jak naleśniki:(Musze pomyśleć o jakiejś odporności.Podobno sok z czarnego bzu jest bardzo dobry.Latem tyle jest dobroci,ale czas tak nagli,że zapominam o wszystkim.Trzeba to zmienić.
Już luty.Wnusio mój skończył już pól roczku i kilka dni temu wyszedł Mu pierwszy ząbek:)Niesamowita radość.
Dużo zdrówka wszystkim .Pozdrawiam
ale Cudo:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń