Bieluśkie podusie,uszyte z mięciutkiej bawełny,strrrrrasznie je lubię:)Kojarzą mi się z piękną,białą sypialnią.Na razie takiej nie mam,ale mam nadzieję,że i ja z czasem doczekam się swojej własnej,prywatnej sypialni to takimi poduchami ją uraczę:)
Pozdrawiam wszystkich zimowo,ale gorąco.Mnie grypa połamała,brak sił,brak koncentracji......aby do ukochanej wiosny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pobyt na moim blogu:)