czwartek, 16 lutego 2012

Tłusty czwartek.....oj jak miło:)

Kiedy za oknem śniegu w nadmiarze to i nie żal podtuczyć się troszeczkę-oczywiście w pewnej ilości.Dzisiaj tłusty czwartek więc można sobie pozwolić na pączucha z różą....mniam:)




a,że spania nie mam i poczułam się o wiele lepiej powstały rano drożdżowe bułeczki z jagodami:







Powoli wracam do zdrowia.Nabrałam sił i do dzieła.Jeszcze kaszel dokucza,ale mam nadzieję,że minie na dniach.Zasypało nas wczoraj,wstając rano nie wiedziałam czy to jeszcze noc,czy już dzień:)Byłam pewna,że to mróz tak wymalował okna,a to śnieżek.Miło naprawdę.Oby taki stan utrzymała się trochę dłużej.






Udało mi się uszyć króliczka,większego od ostatniego.Królik dla starszej córki na Walentynki.Mnie się podoba.Wykroiłam wczoraj nowego królisia,ok 60 cm,ale to już będzie dla mnie-będzie mój prywatny króliś:)Jeśli czas pozwoli skończę go dzisiaj











Słodkości jak na ten czas dość!!!zapchałam się:)Życzę Wam miłego i słodkiego dzionka:)

2 komentarze:

  1. Liebe Sylwia,
    danke für dein liebes Lob für meine Muggler! Dein Gebäck sieht sehr lecker aus! Die Häschen hast du schön genäht. Sie stehen, auch noch auf meiner To Do Liste (vom letzten Jahr :) vielleicht schaffe ich es dieses Jahr sie zu nähen.
    Ganz liebe Grüße
    Biene

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pobyt na moim blogu:)