niedziela, 8 czerwca 2014

W niedzielny dzień.....

Dzień bardzo sloneczny,bo w słońcu mieliśmy aż 47'C.w końcu jakieś ciepełko,owoce i warzywa rosną jak oszalałe.Przygotowałam nawóz z pokrzyw.Super sprawa.Nie ma nawet stonki na ziemniakach odkąd podlewam pokrzywą.Ale.....pojawiły się już komary!!!!Komarzyce- ponoć je przepędzają,odstraszają....hmmmmm,nie powiedziała bym.U nas komarów sezon się zaczął :(












Wszystko pięknie dojrzewa,pogoda jak na razie dopisuje,więc jestem szczęśliwa.Nie odpoczywam,nie.Wyległo mi się 11 kurcząt lilipucich,jeszcze kilka w drodze,także roboty co nie miara.Mam kilka kogutów i prowadzą straszne walki-aż do krwi.Jestem sędzią....xD
Czasem nie wiem gdzie ręce włożyć.Ktoś niekiedy mówi:,,jak TOBIE TO FAJNIE SIEDZIEĆ W DOMU.Yhmm,oczywiście ja nie nazwę to siedzeniem,ale niech tak zostanie.Robię to co lubię,a chyba wszystko lubię robić,więc nigdy się nie nudzę.Lubie niedziele,bo jesteśmy razem.




Pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego tygodnia
Dobrej nocy
S.

5 komentarzy:

  1. Pierwszy raz czytam Twojego bloga, ależ z Ciebie Szczęściara :)
    ale przecież Ty to wiesz :)))
    serdecznie pozdrawiam
    Beata z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
  2. LADNY ogrod pelen warzyw, ziol i kwiatow ! ❤ Moja tesknota za zyciem na WSI staje sie coraz silniejsza … za jakis czas pewnie uda sie mi spelnic moje marzenie , a poki co bede podziwiac piekne ogrody na blogach .. ✿ Pozdrawiam z duuuzego miasta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem ten blog jest rewelacyjny. Będę na niego wracał z zaciekawieniem na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  4. W niedzielę to się śp ido południa z brzuchem do przodu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie prace w ogródku to czyste szczęście. Jak tylko mam trochę wolnego czasu zabieram dzieci i jedziemy do cioci na wieś. Najmłodszym oczywiście najbardziej podoba się wielki rozrzutnik do obornika dwuosiowy wujka :D Dla niech to zawsze jest statek kosmiczny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pobyt na moim blogu:)