środa, 18 stycznia 2012

Sprawy sercowe....tęsknię do wiosny:(

Noce długie,straszne dla mnie.Jakoś nie mogę znależć sobie miejsca,ale może i dobrze,bo z tej niemocy wymodziłam serducho.Kilka leży czekają na lakier:)Już je kocham:)







.........Niczym dłonie prosto kładąc na sercu, osiadają we mnie twe słowa jak modlitwy… W powietrze światło wlewasz - stwarzając niebo - i gwiazdami lśniących róż ozdabiasz bramy blasku... Wśród dłoni tęsknych obłoków słychać jak gromnice twojego głosu rozpala wiatr. Więc serce na te dłonie chmur pośród płomieni kładę, by przy mnie trwał w każdym czynie, kształt 
twojego cienia........dla P:)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pobyt na moim blogu:)