piątek, 5 października 2012

Wyczekiwane...

Na listonosza czekałam z niecierpliwością.W końcu otrzymałam przepiśnik od Małgosi http://peniniaart.blogspot.com/2012/09/przepisy.html.Nie rozpakowałam,bo normalnie mi szkoda go otworzyć.Jest przecudowny




Jeszcze raz bardzo dziękuję:)Przydaś niesamowity

I druga bardzo miła niespodzianka......przesłodka kosmetusia od Złotej Pszczółki http://zlotapszczola.blogspot.com/.Sami zobaczcie




Dziękuję Pszczółko:)
Lecę wyciągać ciacho z piekarnika...
Pozdrawiam:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pobyt na moim blogu:)