Ja pomimo trwającej jesieni łamię zasady i zaczęłam sezon bąbkowy.Kocham te przestrzenne.Potrafię gapić się na nie godzinami.Mozolna robota,ale uwielbiam je:)To cząstka tego co mam....reszta się suszy/dodam,że zdjęcie tego nie pokazuje,w realu są cudne
Brokat jest wszędzie....dosłownie wszędzie.Świeci się kot,pies i reszta domowników:)Także ja sezon przedświąteczny uważam za otwarty.Kocham ten stan wyczekiwania na Chrystusa.....
Miłego weekendu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pobyt na moim blogu:)